Stan hipnozy i pamięć
Stosunkowo
 młode nauki - bionika i elektrofizjologia - zajmują się badaniem 
procesów biologicznych, zachodzących w żywym organizmie, aby uzyskane 
wyniki poznawcze wykorzystać do konstrukcji urządzeń technicznych, np. 
układów sterujących zautomatyzowanym procesem przemysłowym. 
Doświadczenia swe wykorzystały i dla dobra ludzi dotkniętych kalectwem: 
poznanie zjawisk elektrycznych w żywej komórce - biopotencjałów i 
bioprądów - umożliwiło konstrukcję sztucznej ręki, która potrafi 
wykonywać liczne ruchy żywej ręki człowieka. Tym samym przywrócono już 
wielu okaleczonym ludziom niemal dawną sprawność i lepsze samopoczucie. 
Obecnie prowadzone są prace nad sztuczną nogą - też sterowaną 
bioprądami. Badania oparte są tu na tej samej zasadzie działania, która 
polega na sygnałach bioelektrycznych, jakie towarzyszą wszystkim 
czynnościowym rozkazom, wysyłanym z ośrodków mózgowych do odpowiednich 
mięśni.
Wielu jednak pozornie zdrowych i silnych ludzi nie 
potrafimy jeszcze przywrócić społeczeństwu. Mamy tu na myśli psychopatów
 i charakteropatów. Każde społeczeństwo wyłącza ich po pewnym czasie ze 
swego grona, ponieważ wskutek brutalnego i szkodliwego dla innych 
postępowania wyłamują się z wszelkich zasad współżycia. Życie tych ludzi
 nie może się ustabilizować w zdrowym społeczeństwie, ponieważ postępują
 brutalnie, bezwzględnie i nie mają wyższych celów działania. Motywem 
ich postępowania jest fałszywa ambicja, cechuje ich próżność, chęć 
imponowania i zdobywania pieniędzy za wszelką cenę. Często szukają 
środków pobudzających i znajdują chwilową radość życia w alkoholu. W 
wielu przypadkach dostają się za kraty więzienia.
					
					
Czy RNA przekazuje informacje nabyte?
Stosunkowo
 młode nauki - bionika i elektrofizjologia - zajmują się badaniem 
procesów biologicznych, zachodzących w żywym organizmie, aby uzyskane 
wyniki poznawcze wykorzystać do konstrukcji urządzeń technicznych, np. 
układów sterujących zautomatyzowanym procesem przemysłowym. 
Doświadczenia swe wykorzystały i dla dobra ludzi dotkniętych kalectwem: 
poznanie zjawisk elektrycznych w żywej komórce - biopotencjałów i 
bioprądów - umożliwiło konstrukcję sztucznej ręki, która potrafi 
wykonywać liczne ruchy żywej ręki człowieka. Tym samym przywrócono już 
wielu okaleczonym ludziom niemal dawną sprawność i lepsze samopoczucie. 
Obecnie prowadzone są prace nad sztuczną nogą - też sterowaną 
bioprądami. Badania oparte są tu na tej samej zasadzie działania, która 
polega na sygnałach bioelektrycznych, jakie towarzyszą wszystkim 
czynnościowym rozkazom, wysyłanym z ośrodków mózgowych do odpowiednich 
mięśni.
Wielu jednak pozornie zdrowych i silnych ludzi nie 
potrafimy jeszcze przywrócić społeczeństwu. Mamy tu na myśli psychopatów
 i charakteropatów. Każde społeczeństwo wyłącza ich po pewnym czasie ze 
swego grona, ponieważ wskutek brutalnego i szkodliwego dla innych 
postępowania wyłamują się z wszelkich zasad współżycia. Życie tych ludzi
 nie może się ustabilizować w zdrowym społeczeństwie, ponieważ postępują
 brutalnie, bezwzględnie i nie mają wyższych celów działania. Motywem 
ich postępowania jest fałszywa ambicja, cechuje ich próżność, chęć 
imponowania i zdobywania pieniędzy za wszelką cenę. Często szukają 
środków pobudzających i znajdują chwilową radość życia w alkoholu. W 
wielu przypadkach dostają się za kraty więzienia.
Zwiększająca 
się na całym świecie liczba recydywistów świadczy, że należy tu szukać 
właściwych środków zaradczych. Czy ludziom tym może pomóc 
elektrofizjologia i bionika?
Jednym z najwybitniejszych fizjologów 
naszych czasów był profesor Uniwersytetu Leningradzkiego, L. Wasiliew 
(zmarł 8.II.1966 r.). Badał on charakter promieniowania 
elektromagnetycznego, wysyłanego przez ośrodkowy układ nerwowy 
człowieka. Interesował się specjalnie możliwością przyswajania przez 
mózg śpiącego człowieka różnych doznań, ponieważ stwierdził, że w czasie
 snu i półsnu przyswajanie informacji zakodowane jest w pamięci głębiej 
niż w stanie świadomości. Liczne, bardzo interesujące książki Wasiliewa z
 tej dziedziny, oparte na naukowym światopoglądzie materialistycznym 
przetłumaczono na języki - angielski, włoski, węgierski, czeski, 
niemiecki. W ramach swych prac badawczych oddziaływał on na licznych 
nałogowych alkoholików i przekazywał im - w stanie hipnotycznym - 
informacje wstrętu do alkoholu. Uzyskiwał tą drogą trwałe skutki 
lecznicze.
Sen wywołany przez hipnozę nie jest snem normalnym. 
Reakcje fizjologiczne organizmu pod hipnozą są inne od zaobserwowanych w
 czasie snu normalnego. Pewne np. odruchy, które zanikają w czasie snu 
normalnego, nie zanikają w transie hipnotycznym,
a zapisy 
elektroencefalograficzne wykazują w obu stanach odmienne obrazy. Jest 
szereg hipotez tłumaczących istotę hipnozy. Najbardziej nowoczesną i 
obiecującą jest teoria czynności ideo-motorycznych. Są dowody 
doświadczalne, że wyobrażenia pewnych ruchów są ściśle związane z ich 
wykonywaniem. Jeśli umocuje się elektrody do mięśni ręki osoby badanej i
 połączy z wzmacniaczem, a osobie badanej poleci się, aby wyobrażała 
sobie różne ruchy rąk, lecz nie wykonywała ich - odpowiedni przyrząd 
zarejestruje impulsy nerwowe takie, jak gdyby ruchy rak zostały naprawdę
 wykonane. A więc przewodnictwo nerwowe i wyobrażenia przedmiotów są 
ściśle z sobą powiązane i nie występują oddzielnie. W takim powiązaniu 
wydaje się możliwe wywołanie pewnych zmian w zachowaniu danej osoby za 
pośrednictwem słów, a tak dzieje się właśnie w czasie i półsnu 
(hipnozy). W maju 1965 r. odbył się w Paryżu Międzynarodowy Kongres 
Hipnozy i od tego czasu ta metoda znalazła prawo obywatelstwa w ramach 
nauki - hipnologii. Życzliwie nastawiony był prof. Wasiliew do osiągnięć
 w tym zakresie Uniwersytetu w Jenie, gdzie hipnologia została na stałe 
włączona do programu medycyny w końcu ubiegłego wieku. Wykładał tam 
hipnologię prof. Heidenhain, którego uczniem był I. P. Pawłow.
Na
 tym właśnie uniwersytecie ukończyłam w maju ub. r. kurs oddziaływania 
hipnogennego, który prowadził prof. dr G. Klumbies, kierownik 
Uniwersyteckiej Kliniki Psychoterapeutycznej. Klinice podległa jest 
przychodnia psychoterapeutyczna dla ogółu ludności. Zgłaszają się tu m. 
in. ludzie zaniepokojeni swoim życiem i szukają rady w trudnej sytuacji 
życiowej, ponieważ społeczeństwo ich wyłącza. Są to psychopaci i 
charakteropaci, a wśród nich i nałogowi alkoholicy. Dla takich pacjentów
 organizuje przychodnia specjalne przeszkolenia grupowe, rzadziej 
indywidualne. Tu uczeni są oni stopniowo samoopanowania (autotreningu), a
 w cięższych przypadkach stosuje się oddziaływanie hipnogenne, 
polegające na wyrabianiu właściwych odruchów; warunkowych i 
przekazywaniu informacji przeciwdziałających nałogom i złym 
skłonnościom.
Warunkiem niezbędnym, aby oddziaływanie w czasie hipnozy dało dobre wyniki, jest dobra wola pacjenta.
Z
 punktu widzenia chemii i fizjologii znaczny jest udział w procesie 
przekazywania informacji kwasu rybonukleinowego (RNA). Kwas ten jest 
obok kwasu dezoksyrybonukleinowego (DNA) podstawowym składnikiem każdej 
żywej komórki. Prof. Allan Jacobson (St. Zj.) wykonał szereg doświadczeń
 w latach 1956-1965, z których wynikało, że między pamięcią a kwasem RNA
 istnieje związek. Jacobson wyrobił w grupie szczurów doświadczalnych 
reakcje pokarmową na dźwięk. Gdy rozlegał się dzwonek, szczury biegły do
 miski, w której tylko wówczas znajdowały pokarm. Gdy następnie z mózgu 
tych zwierząt pobrano kwas RNA i wstrzyknięto szczurom nie ćwiczonym na 
reakcję pokarmową, biegły one - jak poprzednio szczury tresowane - do 
miski z pokarmem na ten sam sygnał. Otwarte jest więc pytanie, czy RNA, 
który przenosi informacje genetyczne zakodowane w DNA, w jądrze 
komórkowym, nie przenosi także informacji nabytych i wyuczonych.
Badania uczonych amerykańskich wykazały, że ilość tego kwasu jest największa
u ludzi wieku dojrzałego (30-50 lat).
Należy
 żywić nadzieję, że dociekliwe, wspólne badania elektrofizjologów, 
biochemików i psychologów wyjaśnią istotę oddziaływania hipnogennego i 
otworzą możliwości opracowania metod skutecznego leczenia ludzi, przed 
których postępowaniem broni się społeczeństwo, a i oni sami pragnęliby 
zmienić swą sytuację życiową.
Mgr Maria Szulc
Kierownik Zakładu Chemii i Biochemii A.W.F.
Życie Warszawy Nr 12 (7228)
14 stycznia 1967 r.